/po pierwsze nie szkodzić/
Prowadzenie kampanii na wałach przeciwpowodziowych zakrawa mi już na czysty cynizm!
Prezes wskoczył w swoje buty wodza IV RP.
Krytyka rządu za wszelkie działania stała się leitmotiv’ em każdego jego wystąpienia.
Zgoda.
Od tego w końcu jest opozycja, by krytykować. Ale krytykować po to, by wypracować kompromisy, rozwiązania, naprowadzać na właściwą drogę.
Ale nie w przypadku pana Prezesa………………
On krytykuje, podburza, cynicznie wykorzystuje ludzkie nieszczęście, wygłaszając banały, klasyczną propagandę i zaczepne hasła, nie proponując żadnych konkretnych alternatywnych rozwiązań wyjścia z sytuacji, w jakiej znalazła się Polska w wyniku powodzi!
Tak więc przyłączam się do apelu Premiera:
Jeśli nie ma pan Prezes nic sensownego do powiedzenia, to radzę panu zastanowić się nad znanym przesłaniem Hipokratesa: primum non nocere!







