„Zdziebełka, ciepełka”

 

dedykuję te piękne słowa piosenki Jonasza Kofty, wszystkim tym,  których dopadła zimowa nostalgia.

 

 

 

Wiem, że miłość jest udręką
Bo się wszystkiego od niej chce
Ja pragnę mało, malusieńko
A właściwie jeszcze mniej

Ździebełko ciepełka
W codziennych piekiełkach
W wyblakłym na szaro obłędzie
Różowa perełka, ździebełko ciepełka
Znów wiem, że jakoś to będzie
Gdy serce ukłuje przykrości igiełka
I biedne się czuje, niczyje
Ciepełka ździebełko

Ździebełko ciepełka
Wystarczy i wszystko przemija
Ździebełko ciepełka
Diamencik ze szkiełka
Czułości kropelka na listku
Ciepełka ździebełko
Tkliwości światełko
W twych oczach wystarczy za wszystko
Nie chcę wichrów, burz, nawałnic
Uczuć, w których spalę się
Jesteśmy przecież łatwopalni
Dla mnie najważniejsze jest:

Ździebełka ciepełka…

tekst: Jonasz Kofta

Udostępnij wpis
Share on facebook
Share on linkedin
Share on twitter
Share on email
Najnowsze wpisy
Przygotowywanie biało-czerwonych kotylionów z uczniami z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kamienicy

2025-11-05

Dziś razem z uczniami z Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kamienicy przygotowywaliśmy biało-czerwone kotyliony na Święto […]

Uroczyste otwarcie wystawy „Olga Boznańska. Jak być artystką i nie umrzeć z głodu”

2025-11-05

W gmachu Sejmu RP odbyło się uroczyste otwarcie wystawy „Olga Boznańska. Jak być artystką […]

44. posiedzenie Sejmu

2025-11-05

SEJM. Dziś rusza kolejne – 44. posiedzenie Sejmu. Przed nami trzy dni pełne debat […]